Forum www.billard.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

zgłoszenie

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.billard.fora.pl Strona Główna -> Stare zgłoszenia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blue.
guitar heroine



Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: brak danych

PostWysłany: Wto 20:45, 10 Lut 2009    Temat postu: zgłoszenie

1. Krótkie uzasadnienie dlaczego chcesz należeć do serii.

Bo kocham plotkarę, bo każdego dnia zastanawiam się czemu stwórca nie osadził mnie w Nowym Jorku. Bo całkiem często zastanawiam się jak to jest być nastolatkiem z tej elity. Bo ubóstwiam cudownego, pana-zawsze-upalonego Nate'a. Bo rozważam decyzję dojścia tu już szmat czasu. Bo w ostateczności rozważałam nawet zabranie się za postać Jenny, a to powinno oddać ogrom mojej chęci przystąpienia tu.

2. Dane personalne bohatera, oraz krótki opis charakteru.

Nate Archibald. Syn kapitana i damy z towarzystwa Upper East Side, zamieszkujących przy Piątej Aleji. Zielonooki, niebiańsko przystojny, blond. Często nie radzi sobie z problemami, lubi uciekać się do "świeżego" powietrza. Ale która z nas nie uciekłaby się w krainę fantazji widząc te zamglone, bezradne oczęta?

3. Próbkę twórczości, przynajmniej półtorej strony w wordzie, lub swoje blogi

Szukałam swoich blogów, ale myślę, że zostały wcześniej wykasowane. Bądź też nie pamiętam adresu. Pisałam tu początkowo Blair, jeśli ktoś pamięta. No, w każdym razie napisałam tekst z postacią Nate'a. Trochę na szybko, więc mogą być błędy. I nie jestem pewna czy jest to półtora wordowskiej strony, nie posiadam bowiem tego programu. Gdyby były obiekcje - mogę ewentualnie napisać dłuższy.

Przycisnął głowę do szyby limuzyny spoglądając na Piątą Aleję oświetloną przez latarnie uliczne. Pozwolił swoim myślom rozpłynąć się w finezyjnej próżni. Gdzieś z oddali dochodziły do niego pijackie chichoty przyjaciół i rozkoszny głos Blair Waldorf, dziewczyny, która chyba była jego własną. Nikt nie miał pewności co do tego na jaki temat mogła mówić, jednak każdy obecny tam miał pojęcie, że z taką miną nawet gdy szepce się o karmieniu suchą wątróbką kaczek w Central Parku, rozgrzewa się każdego. No, może z wyjątkiem naszego bananowego chłopca.

Ostatnio jego życie układało się dość pomyślnie, choć odczuwał pewną pustkę, której nijak nie potrafił wytłumaczyć. W wakacje, szczęśliwym trafem, przypadło mu w końcu stracić niepopularny tytuł prawiczka. I nie mówimy tu wcale o takim sobie traceniu. Przypadło mu to w udziale ze sławną niegdyś Sereną van der Woodsen, która w bardzo niedługim czasie po tym zdecydowała się opuścić salony Upper East Side na rzecz szkoły z internatem. Choć Natie odczuwał czasem jej brak, szybko stwierdzał, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Otóż tak się składa, że gdy naumyślnie postanowił przespać się z S., był związany z jej, a także swoją przyjaciółką, B. z którą także miał nadzieję wkrótce wylądować w łóżku. Teraz, gdy Serena była daleko stąd, mógł sobie udawać, że nic nigdy nie zaszło, a on dalej jest wiernym chłopakiem Blair. I niedoświadczonym przy okazji, ale to już mniej mu odpowiadało. A Blair, która, jak często mu powtarzała, nie była jeszcze gotowa na tego rodzaju doznania, mogła w spokoju dalej to powtarzać, bez żadnych ponaglań ze strony Nate'a. Nie, żeby nie chciał tego z nią robić. Po prostu mógł poczekać.

* * *

- Archibald! - krzyknął trener Michaels - Chcę cię widzieć w moim gabinecie!

Nate Archibald, zielonowłosy królewicz nowojorskich salonów spojrzał w kierunku trenera, następnie na skręta, którego trzymał w ręce. Jeśli nie mylił go wzrok, co w obecnym jego stanie było rzeczą możliwą, wypalił skręta dopiero w połowie. Z tego, co pamiętał, trener nie był przyjacielem upalonych uczniów. Więc nie będzie mógł dokończyć w jego gabinecie. Sklął cicho i cisnął skręta w ziemię, po czym zmiażdżył go czubkiem zamszowego buta.

- Z pewnością wiesz, po co cię wezwałem. - rzekł trener. Nate spojrzał na niego. - Z twojej miny - kontunuował Michaels - Można wyczytać tylko błogą radość. Nie próbuj się nawet tłumaczyć. Widziałem cię. I nie patrz tak na mnie, do cholery, Archibald.

Nate spoglądał na niego nieprzytomnym spojrzeniem intensywnie zielonych oczu. Trener kojarzył mu się z wyjątkową wielką, żółtą biedronką.

- Obserwuję cię od początku roku. Musisz się domyślać, że jesteś głównym kandydatem na kapitana.

Chłopak skinął głową. Co prawda, nie słuchał trenera na tyle, by wiedzieć o co chodzi, jednak uznał, że wypadałoby czasem przytaknąć. Skoncentrował wzrok na zielonych ścianach gabinetu. Przypominały mu pole na wsi, jak w filmie który kiedyś oglądał z Blair.

- Nie pozwolę jednak by kapitan naszej drużyny pozwalał sobie na palenie, zwłaszcza na terenie szkoły, a już w zupełności boiska. I nie wykręcaj się, widziałem cię. Co na to powiesz, Archibald?

Jedna owieczka, druga owieczka?

- Nie zostaniesz kapitanem, przynajmniej dopóki nie uznam, że zachowujesz się odpowiednio. Możesz iść.

Wychodząc z gabinetu trenera, N. poczuł dziwne uczucie wolności. Przed nim rozpościerało się zielone boisko od gry w lacrossa, po drugiej jego stronie czekała jego dziewczyna, wyżej wspomniana Blair, trzymając w rękach dwa kubki kawy z Heaven's. Gdzieś niedaleko niej musiał leżeć też jego skręt, ale może lepiej po prostu wyjąć z torby nowy.

- Awansował cię? - zapytała Blair z entuzjazmem, zachowując się jak zupełnie jak żona, która z tymi słowami wita męża w domu po męczącej pracy. Nate pokręcił głową, a B. czule pogłaskała go po policzku - Zostaniesz kapitanem szybciej niż myślisz - powiedziała poważnia.

Nate wzruszył ramionami. Kogo obchodzi rządzenie drużyną, jeśli w grę wchodzą skręty?

- Tak sobie myślałam - kontunowała B. - Że gdy w końcu nim zostaniesz, możemy jakoś to uczcić. Wiesz, zamówimy pokój w Ritzu albo w Hiltonie, weźmiemy szampana do pokoju. Truskawki w czekoladzie... - szturchnęła Nate'a łokciem - Natie, w ogóle mnie nie słuchasz - roześmiała się.

Myśli Nate'a były już jednak lata świetlne od hotelu Ritz i truskawek w czekoladzie. Jeśli spytać go gdzie błądziły, pewnie nie potrafiłby sprecyzować odpowiedzi.

Być może były w pewnej szkole z internatem?




4. Kontakt z autorem [gg, e-mail]

[link widoczny dla zalogowanych]
9141766

5. Dane autora [imię, wiek, króciutki opis charakteru]

- Ola
- 15 lat, rocznikowo 16

Co do charakteru, przyznam że dokładnie nie wiem. Niecierpliwa, niekoniecznie wygadana, żywię szczególną nienawiść do nauki. Na swoje nieszczęście, jestem bardzo rozkojarzona. Miewam problemy z utrzymaniem swoich myśli w jednym temacie Razz


Ostatnio zmieniony przez blue. dnia Wto 20:45, 10 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
M.
różowe landrynki



Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 732
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:33, 10 Lut 2009    Temat postu:

Xaaaaan. *.*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nela.
blairanoid



Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: NYC

PostWysłany: Wto 21:36, 10 Lut 2009    Temat postu:

za Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adolescente




Dołączył: 13 Kwi 2008
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Backstage TG ^^

PostWysłany: Wto 22:52, 10 Lut 2009    Temat postu:

O, Xan ^^
Miło znów widzieć x)
Za, za ^^

Co jest w Jenny nie tak o.O?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blue.
guitar heroine



Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: brak danych

PostWysłany: Wto 23:15, 10 Lut 2009    Temat postu:

Dziękuje, dziękuje Very Happy
Aha, aktor to Chace Crawford będzie chyba.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
M.
różowe landrynki



Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 732
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:25, 11 Lut 2009    Temat postu:

Czyli, że przyjęta.
Czyli, że idę Ci subforum zrobić. xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blue.
guitar heroine



Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: brak danych

PostWysłany: Śro 16:40, 11 Lut 2009    Temat postu:

Adolescente napisał:
Co jest w Jenny nie tak o.O?


Hmm, powiedzmy, że denerwuję mnie w niej wszystko od je zachowania, poprzez naśladowanie Sereny, po rozmiar stanika. Ha, być może mam kompleksy xDD

Adres bloga nonchalant.blog.onet.pl, grafiką i wszystkim zajmę się jutro xD


Ostatnio zmieniony przez blue. dnia Śro 16:41, 11 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PaperDoll
Rozpustna



Dołączył: 15 Kwi 2008
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: bylegdzie

PostWysłany: Czw 18:45, 12 Lut 2009    Temat postu:

ej Xan, ale jak odejdziesz po miesiącu to osobiście skopię ci tyłek xD
oczywiście, że ja też na tak *.*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adrienne
pączek.



Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Czw 20:49, 12 Lut 2009    Temat postu:

oh, tak jeżeli moje zdanie się liczy ;DD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chanelka
sweet kiwi



Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: a stąd.

PostWysłany: Czw 21:15, 12 Lut 2009    Temat postu:

i ja moje spóźnione tak. Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blue.
guitar heroine



Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: brak danych

PostWysłany: Sob 2:41, 14 Lut 2009    Temat postu:

haha, myślę że tym razem to tak na długo zostanę ;DD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PaperDoll
Rozpustna



Dołączył: 15 Kwi 2008
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: bylegdzie

PostWysłany: Sob 13:44, 14 Lut 2009    Temat postu:

to się cieszę i notkę pisz xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.billard.fora.pl Strona Główna -> Stare zgłoszenia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin